Niestety nie dlatego, że miasto pozyskało nowych inwestorów, wybudowało nowe drogi, powstały nowe miejsca pracy, a ludziom zaczęło się żyć lepiej.
O Dębicy jest głośno ponieważ burmistrz naszego miasta został skazany nieprawomocnym wyrokiem na półtora roku pozbawienia wolności
w zawieszeniu na trzy lata.
To przykre, że o naszym mieście zaczyna mówić się więcej tylko w kontekście takiego wyroku.
Burmistrz Paweł W. uważa, że najbardziej pokrzywdzony w tym wszystkim jest On sam. Na konferencji, którą zwołał próbował przekonać wszystkich, że decyzja sądu jest absurdalna. Sam nie poczuwa się do winy.
Nie chcę komentować wyroku sądu, uważam że powinniśmy poczekać do czasu, aż wyrok uprawomocni się, ale nie może być tak, że osoba zarządzająca miastem nie liczy się z opinią Rady Miejskiej i niezależnie od tego, czy cel jest szczytny, czy nie , burmistrz nie może w dowolny sposób wydawać pieniędzy podatników, czyli nas wszystkich.
Pieniądze miejskie to nie są prywatne środki burmistrza. Jeżeli Pan burmistrz chce wybudować sobie pomnik lub zakupić wyprawki bez aprobaty większości radnych, którzy zwracali uwagę na nieprawidłowości prawne, to może to oczywiście zrobić, ale za swoje własne pieniądze.
...i to będzie wtedy uczciwe, czytelne i nie budzące żadnych wątpliwości, a także pokazujące szczere intencje Pana burmistrza, który pomaga innym za swoje pieniądze.
A tak o Dębicy znowu jest głośno i cała Polska usłyszała, że burmistrz naszego miasta jest skazany.
Nie jest to chyba najlepsza reklama Dębicy. Przykre, ale niestety prawdziwe...